Nie ma chyba takiej osoby, która nie lubiłaby wręczania swoim najbliższym prezentów. Niestety wręczanie to jedno, a ich szukanie to coś zupełnie odwrotnego. Nawet tak zdawałoby prosta sprawa, jak prezent motoryzacyjny może przynieść wiele kłopotów. Z tego też powodu, gdy szuka się takiego prezentu, warto trzymać się po prostu sprawdzonych pomysłów. A jednym z najlepszych jest wręczenie komuś przejażdżki po torze wyścigowym sportowym samochodem.

Jak zrealizować taki prezent?

Choć pomysł wydaje się bardzo atrakcyjny, to jednak zanim zacznie się wydawać swoje pieniądze, najpierw warto się o tym wszystkim nieco dowiedzieć.

Zdecydowanie najważniejszą kwestią jest to, aby wybrać odpowiedni obiekt, na którym prezent zostanie zrealizowany. Choć nie każdy ma do Poznania blisko, to jednak z całą pewnością jest to miejsce, gdzie powinno się taki prezent zrealizować. Jazda autem na torze w Poznaniu jest niezwykłym przeżyciem, ponieważ jest to największy i najlepszy tego typu obiekt w Polsce, po którym przeprowadzane były nawet jazdy bolidem Formuły 1.

Po wybraniu obiektu kolejnym krokiem jest zdecydowanie się na jeden z wielu dostępnych w wypożyczalni pojazdów. Wśród nich znajdują się takie legendy jak Ferrari, czy też Lamborghini. Na koniec pozostaje tylko wybrać właściwy termin.

Jak będzie on przebiegał?

W jaki sposób przebiegać będzie taki prezent, gdy się go już wręczy odpowiedniej osobie? Po stawieniu się na odpowiednim torze nastąpi krótkie szkolenie dotyczące zasad obsługi auta oraz co bardzo ważne, prawidłowego poruszania się po torze. Pamiętać bowiem trzeba, że choć nie istnieją tu żadne ograniczenia prędkości, to jednak nie oznacza to wcale tego, że na pętli panuje zupełne bezprawie. Kolejnym krokiem jest wejście do pojazdu i zapoznanie się z nim, choć jeszcze z poziomu siedzenia pasażera. Ostatnią czynnością przed jazdą będzie przejechanie się jako pasażer z instruktorem. Potem zostaje już tylko cieszenie się z możliwości jeżdżenia szybkim autem, w idealnym dla niego środowisku, czyli na torze wyścigowym.

Czy jest to w pełni bezpieczne?

Pomimo tego, że realizacja, jak i przebieg takiego prezentu jest bardzo prosta, to jednak budzi pewne obawy. Wszystko spowodowane jest tym, że jeździć się będzie autem za kilkaset tysięcy, a często nawet za ponad milion złotych. Autem, które jest sportowym potworem, mającym pod maską często ponad 500 koni mechanicznych. Co więcej, prowadzić się ten samochód będzie na torze wyścigowym, gdzie promowana jest szybka i często niebezpieczna jazda. Czy taki prezent będzie więc bezpieczny? Czy posadzenie na siedzeniu kierowcy dajmy na to 18-latka, nie skończy się źle? Jak się okazuje, wszystko realizowane jest w naprawdę bardzo bezpiecznych warunkach, ponieważ choć samo auto wydaje się niezwykle niebezpieczne, to jednak jest względnie łatwe w prowadzeniu. Co więcej, samo miejsce, czyli tor wyścigowy, dość sporo wybacza, więc nawet po wpadnięciu w poślizg, co najwyżej kierowca mocno się spoci, lecz nie powinno mu się nic zupełnie stać.